poniedziałek, 8 lipca 2013

Projekt Denko #3

Wiem bardzo dawno mnie tu nie było, no niestety dużo się działo przez ten czas a i spędziłam prawie miesiąc w Polsce więc nie miałam zabardzo czasu, żeby tu zaglądać.


Dziś pierwszym kosmetykiem, o którym chce wam napisać jest płyn do demakijażu oczu z firmy Balea. Tak jak zawsze musiałam unikać kosmetyków, które zawierały w sobie aloes ten płyn był dla mnie rewelacją. Oczywiście nastepna butelka już jest w użyciu i mam nadzieje że długo się z tym płynem nie rozstane.

Skoro pierwszym produktem był kosmetyk do zmywania makijażu to teraz pora na zmywacz do paznokci z firmy PURE kupiłam go w Niemieckim Netto szczerze nie był zły, ale rewelacji nie było już zmienilam go na inny więc niemam zamiaru do niego wracać skoro nie wszystkie lakiery chce dobrze zmywać.

Jak zawsze musi znaleść się żel pod prysznic z Balea ten był o zapachu Guawy i zużyłam go 3 butelki ten zapach bardzo mi się podobał. Na zdjęciu zamieszcze wam tylko jedno opakowanie bo pozostałe dwa wyrzóciłam żeby nie zajmować sobie za dużo miejsca w szawce z kosmetykami.


A teraz coś za czym będe najbardziej tęsknić gdyż został ten kosmetyk wycofany ze sprzedaży.
Oczywiście jest to olej do ciała z Alverde o zapachu paczuli.
Dla mnie ten olej jest hitem wszechczasów strasznie żaluje, że już jest wycofany ze sprzedaży a znalezienie kosmetyku, który dobrze go zastapi jest graniczace z cudem.


Wykończyłam tagże maseczke do twarzy z Avon z serii Planet spa z sake jak tylko nie zapomne musze kupiż kolejne opakowanie bo z tej maseczki zawsze byłam zadowolona.

A teraz dwa sztywty do ust z Balea jeden sensitiv a drugi perlglanz. Ze względu na to że ostatnimi czasy moje usta bardzo czesto były wysuszone te sztywty nie opuszczały mojej torebki albo kieszeni nie ruszałam sie nigdzie bez sztywtu do ust.

Ostatnim produktem jest woda toaletowa z Avon bali bliss niestety nie pamietam jakie to był nuty zapachowe wiec wam nie napisze ale lubiałam ten zapach choć czasem zdażało sie że zostawiałam go na dłużej i wracałam za jakiś czas do niego teraz wiem że mam już jego zastepce którego chyba szybko nie zastapie żadnym innym zapachem.

A tak na dokładke szykuje teraz dla was ulubieńców ostatnich 3 miesięcy i mam nadzieje, że uda mi się jeszcze w tym tygodniu zamieścić post z ulubiencami.
Mam nadzieje, że ktoś znalazł coś dla siebie wśród moich kosmetyków i zakupi je by samemu je przetestować.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania. :)