poniedziałek, 22 czerwca 2015

Test TOP COAT MATTE

Dziś mam dla was Top Coat z Avon spodobał mi się już na zdjęciach w katalogu, ale nie byłam pewna czy aby natepwno efekt będzie taki jakiego się spodziewałam.

Jako baze pod lakier używam Base Coat z Manhattan jestem z niej bardzo zadowolona i napewno kupie kolejną butelke jak tylko zużyje tą. Lakierem dziś jest Avon GEL finish w kolorze DAZZLE PINK. No i Top Coat z Avon i Manhattan.

Lakieru musiałam nałożyć dwie warstwy i wtedy krycie jest dla mnie odpowiednie,lakier ma w sobie lekkie drobinki i jest delikatny co mi bardzo odpowiada.
Top Coat Matte spoełnił moje oczekiwania nie jest on jak większość Top Coat przeźroczysty a perłowy efekt matu ukazuje się na paznokciach bardzo szybko i efekt mi się podoba.

Efekt widoczny na zdjęciu mi się podoba i chętnie będe po niego sięgać.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania. 

A wy jakie lakiery lubicie najbardziej matowe czy błyszczące?


środa, 10 czerwca 2015

Denko 05.2015

Uwielbiam maj i w maju najczęściej jeśli tylko pogoda pozwala to staram się jak najwięcej czasu spędzać na dwoże i nawet makijaże nie są u mnie potrzebne.

Pora zacząć z moim denkiem majowym.


Zaczne od peelingu do ciała z Avon z seri Planet SPA o zapachu orientalnym to są zapachy które uwielbiam niewiem czemu ale zapachy Indyjaskie działają na mnie bardzo relaksująco.
Co prawda nie jest to bardzo mocny peeling i nie można stwierdzić że jest on grubo ziarnisty zato kolor i zapach mnie powaliły.

Pora na szampon do wsłosów równiez Avon ten szampon dostałam zadarmo i miesiąc wcześniej zuzyłam maskedo włosów z tej samej serji zapach bardzo fajny uwielbiam zapach granatu jak i sam granat. Szampon rewelacyjnie się pieni i myje włosy jest to również jeden z nielicznych szamponów które mnie nie uczulają.

Zmywacz do paznokci bez acetonu z Ebelein cena nie jest jakaś wielka choć nie pamiętam ile za niego zapłaciłam zapach rtego zmywacza nie jest rewelacyjny ale unosi się bardzo długo.
Zmywa lakiery bardzo szybko i skutecznie więc napewno do niego jeszcze wróce choć ostatnio zapomniałam go kupić podczas zakupów w dm i kupiłam inny w netto który też doskonale znam i lubie.

Teraz pora na pianke do golenia z Balea o letnim zapachu była to edycja limitowana zapach bardzo fajny i świeży pianke używałam na zmiane z inna pianką tej firmy i już niedługo dowiecie się i o tej kolejnej piance do golenia.

Kolej na żel 3w1 z aloesem firmy  Avon. Jest to moje kolejne opakowanie kiedyś już go używałam i byłam z niego zadowolona niestety nie domywa on skóry wieczorem po zmyciu makijażu jak bym tego oczekiwała, ale jest to produkt który chętnie użyje ponownie ale tym razem bedzie to raczej żel do mycia przy porannej pielęgnacji.

Teraz krem do rąk z Avon ponownie ostatnimi czasy zużywam wiele rzeczy tej firmy gdyż dostałam dosyć dużo produktów za darmo lub za bardzo małe pieniądze mogłam je zakupić. Krem jest o zapachu kakao i pachnie rewelacyjnie zapach dość długo jest wyczuwalny na skórze no i nawilżenie tego kremu jest dobre. Moge szczerze polecić ten krem.

Pora na kretke do brwi z firmy Catrice niestety nie pamiętam który to był numer tej kretki ale jest rewelacyjna kolejna kredka jest już w mojej toaletce. Nie lubie zbyd dużego przyciemnienia na rwiach wole jak wyglądają one bardziej naturalnie i są delikatnie podkreślone. 
Domyślam się że tych kredek do brwi nie musze wam zachwalać bo od dłuższegoo czasu jest o nich głośno i wszystkie panie które jej użyły polecają. 

No i balsam do ciała z firmy Balea opakowanie jest duże i starcza na długo no i co najważniejsze jest tak treściwy że wystarczy odrobina. Z balsamu byłam zadowolona choć jego nawilżenie mogło być większe, ale ja mam skóre suchą wiec potrzebuje wiekszego nawilżenia. 

Już niedługo pojawi sie Haul zakupowy no i pare recenzji.
Zapraszam do lektury no i komentowania.
Pozdrawiam